Rozdział 156 Czy to nie jest trochę przesada?
Gdyby Holly zgodziła się pomóc Madonnie - a raczej Lillie - sytuacja mogłaby nie potoczyć się tak dalece.
Nawet gdyby jej wysiłki okazały się bezowocne, a Madonna ją zrugała, prawdopodobnie nie traktowałaby jej tak surowo, jak wcześniej.
Usłyszawszy pytanie Belli, Holly na chwilę zamilkła, a zmarszczki na jej twarzy popękały od wahania.