Rozdział 594 Proszę, pozwól mi ci pomóc
Violet kaszlnąła gwałtownie, jej pierś unosiła się, gdy próbowała się uspokoić. Podniosła pełne łez oczy do Liama, a jej głos się załamał. „Liam... Nie... Wszystko źle zrozumiałeś. Teraz musisz czuć się niekomfortowo. Proszę, pozwól mi sobie pomóc. Tylko ten jeden raz, okej? Udawaj, że jestem Bellą, jeśli musisz”.
W zamglonym i zamglonym umyśle Liama pojawił się obraz twarzy Belli.
Ale gdy mrugnął, rysy twarzy rozmyły się, mieszając się z rozpaczliwym wyrazem twarzy Violet. Poczuł, że jej słowa są obrzydliwe. W jego wnętrzu zapłonęła iskra wściekłości.