Rozdział 55
Shen Yu'an nie zwrócił uwagi na to, co powiedziała Liu Liyun, wstał i wyciągnął rękę do Su Menga.
Su Meng spojrzała na swoją dłoń, ale ją zignorowała. Stanęła prosto, trzymając się poręczy tuż obok siebie.
Shen Yu'an cofnął dłoń, zacisnął usta, nieco niezadowolony, a jego oczy, ukryte za okularami przeciwsłonecznymi, wpatrywały się prosto w Su Menga.