Rozdział 267 Nigdy nie myślałem o poleganiu na Nim
Nie ukrywał, że chciał urządzić napad złości.
Kiedy Sophia wspomniała wczoraj wieczorem o swoim planie zwabienia węża i ujawnienia jego kryjówki, nie zgodził się.
Jednak wyglądało na to, że ta kobieta wcale nie konsultowała się z nim w sprawie rady; już podjęła decyzję. Poinformowała go tylko dla dodatkowego bezpieczeństwa.