Rozdział 154 Po prostu odpuść.
Po sprzątaniu poszli do supermarketu i kupili kilka niezbędnych rzeczy i artykułów spożywczych. Scott powiedział, że zabierze ją na obiad, ale Mary nalegała, żeby sama się przygotowała.
Musiała po prostu czymś się zająć, żeby nie myśleć.
Scott wyjął kartę bankową i dał Mary dwa tysiące juanów w gotówce.