Rozdział 190 Pieniądze były opłatą za nierząd.
O świcie Mike się obudził. Mary spała jeszcze jak kociak.
„Mary, wychodzę.”
Mary była zdezorientowana i złapała go. Powiedziała: „No to pośpij jeszcze trochę...”
O świcie Mike się obudził. Mary spała jeszcze jak kociak.
„Mary, wychodzę.”
Mary była zdezorientowana i złapała go. Powiedziała: „No to pośpij jeszcze trochę...”