Rozdział 244 Wzięliśmy ślub!
Mike nagle zapragnął zrobić coś wygodnego. Chciał wypróbować „wstrząs samochodowy”, o którym wspomniał szaleniec, który w przeszłości uderzył w jego samochód.
„Co masz na myśli mówiąc bardzo dużo miłości?” Jego oczy stawały się coraz głębsze. Przełknął też ślinę.
„Po prostu tyle miłości” – Mary nie zauważyła zmiany w zachowaniu mężczyzny. Nadal poważnie odpowiadała na jego pytanie. Naprawdę kochała tego mężczyznę. Jak mógł być dla niej tak delikatny i dobry? Przytuliła go i lekko pocierała swoim ciałem. Powiedziała: „Kochanie, kochasz mnie?”