Rozdział 321 Chcę konkurować z tobą o stanowisko prezesa.
Joe wziął głęboki oddech i spojrzał na Davida, tylko po to, by usłyszeć, jak mówi bardzo cichym głosem: „Przepraszam, starszy bracie”.
Następnie wziął kartę do głosowania do ręki i zagłosował na Mike'a.
Mike spojrzał na Joego z uśmiechem na twarzy, a jego długie, proporcjonalne palce rytmicznie uderzały w stół.