Rozdział 410 Karmienie cię bananem.
„No, panie Johnson, pozwól, że nakarmię cię winogronami”. Grace usiadła obok Mike’a i powiedziała delikatnie: „Winogrona są wodniste, jesz je, żeby złagodzić zmęczenie!”
Grace wyjęła z talerza z owocami duże, okrągłe winogrono. Jej głos był tak delikatny, jak tylko mógł być, z nutą złości.
Mike z kolei traktował ją jak powietrze i nawet na nią nie spojrzał.