Rozdział 161
Hector wydawał się być trochę zaskoczony, że Charlotte do niego zadzwoniła.
Po wysłuchaniu tego, co miała do powiedzenia, Hector odpowiedział z westchnieniem: „Kiedy tamtego dnia wychodziłem z przedszkola, powiedziałem Lunie stanowczo, żeby zwróciła ci naszyjnik, a ona powiedziała, że to zrobi. Przez ostatnie kilka dni byłem zajęty pracą i nie byłem w domu zbyt często, więc nie wiedziałem, że sprawia tyle kłopotów…”
„ Przepraszam, nie powinnam cię tym zawracać głowy.”