Rozdział 1007
Po chwili ciszy Zachary odpowiedział: „Tak, ale bardziej ufam swoim oczom i uczuciom.
Dlatego ukryłem swoją tożsamość, żeby zbadać twój charakter. Biorąc pod uwagę twój charakter, ty również nie zgodziłbyś się na ślub ze mną, gdybyś nie sprawdził mojej przeszłości.
Dlaczego wciąż podejrzewałaś, że chcę cię dopaść dla twoich pieniędzy? „Bałam się, że śledztwo jest błędne”. Serenity była bez słowa.