Rozdział 1181
„ Eee…”
Babcia May odchrząknęła. Kiedy Duncan na nią spojrzał, przypomniała mu: „Duncan, Sonny nie bał się rabusiów, ale ciebie. Spójrz, jak walczy, żeby cię zrzucić na ziemię”.
„ Dunc, puść mnie” – poprosił ponownie Sonny.
„ Eee…”
Babcia May odchrząknęła. Kiedy Duncan na nią spojrzał, przypomniała mu: „Duncan, Sonny nie bał się rabusiów, ale ciebie. Spójrz, jak walczy, żeby cię zrzucić na ziemię”.
„ Dunc, puść mnie” – poprosił ponownie Sonny.