Rozdział 1220
Jasmine potarła czoło i powiedziała: „Wiem, że nigdy nie kochałaś Shawna. Martwiłam się tylko, że poczujesz się winna. Shawn jest w porządku taki, jaki jest teraz. Jest następcą rodziny, więc musi trochę pocierpieć. Musi stawić czoła pewnym niepowodzeniom, aby się rozwijać i stać się stabilnym”.
„ Ciocia Rachel zrobiła to wszystko dla jego własnego dobra. Dobrze, że został wysłany, żeby się szkolić. Za co mam się winić?”
Serenity usiadła przy ladzie i wyjęła telefon. „Powiem o tym mojemu facetowi, żeby nie zrobił się zazdrosny i znów nie zrozumiał”.