Rozdział 1266
Liberty odpowiedział szczerze: „To działka pana Lewisa i powiedział, że będzie pobierał ode mnie niższą stawkę, ponieważ jestem bratową Zachary’ego. Ustaliliśmy osiem tysięcy miesięcznie za wynajem, a jeśli doliczymy media i wszystko inne, to wychodzi prawie dziesięć tysięcy”.
Pani Lewis była zadowolona, gdy dowiedziała się, że jej syn pobrał od Liberty należny czynsz – przynajmniej nie oddawał sklepu jako aktu dobroczynności.
Biorąc pod uwagę relację Liberty z Zacharym, pobieranie od niej ośmiu tysięcy dolarów miesięcznie za wynajem było rozsądną i uczciwą ceną.