Rozdział 146
Siostra Serenity była jej skałą. Teraz, gdy Serenity była już dorosła i miała środki, nadeszła jej kolej, by chronić siostrę.
„ Seren.”
Liberty trzymała się siostry i powiedziała: „Nie idź. Obrażenia są tylko powierzchowne. Poza tym nie pozwoliłam mu uciec. Goniłam za nim przez kilka ulic z nożem i wystraszyłam go na śmierć. Mam nadzieję, że nie będzie już wobec mnie agresywny”.