Rozdział 1790
Była dopiero trochę ponad godzina dziewiąta.
Jenna zwykle podążała za ojcem, więc ojciec i córka często pracowali do późnej nocy, zanim mogli wrócić do domu. Ich weekendy również były wypełnione pracą.
Z uśmiechem Serenity odpowiedziała: „Mój mąż jest wzorowym mężem. Wracał do domu około wpół do dziesiątej wieczorem, jeśli mnie nie było. Powiedział, że żadna praca nie jest ważniejsza ode mnie. Nie chce, żebym czekała na niego do późna, więc starał się wychodzić z pracy wcześniej, żeby spędzić ze mną czas”.