Rozdział 1967
Kevin nie gonił Hayden. Stał przy wejściu do hotelu i pomachał jej z uśmiechem, mówiąc: „Panie Hayden, do zobaczenia jutro”.
Hayden przeklął w duchu: Jeśli to możliwe, chciałbym cię już nigdy nie widzieć.
Po wyjściu Hayden, Kevin zatrzymał się na chwilę i chciał wrócić do hotelu. Jednak gdy się odwrócił, zobaczył Madam Fisher wychodzącą z hotelu z dwiema córkami, a także z synem i synową.