Rozdział 2096
Pan Brown zrugał córkę. „Sonny idzie do ciotki. Liberty będzie zajęta pracą i nie będzie miała czasu, żeby zająć się Sonnym, więc potrzebuje pomocy Serenity, żeby się nim zająć. Jeśli chcesz, żeby Lucas poszedł, kto zajmie się twoim dzieckiem? Lucas jest taki niegrzeczny. Gdyby coś zniszczył, czy byłabyś w stanie za to zapłacić?”
Wildridge Manor był rozległą posiadłością należącą do najbogatszej rodziny. Było to miejsce, do którego zwykli ludzie tacy jak oni nigdy nie mogli wejść.
Słyszeli, jakie piękne i luksusowe jest to miejsce.