Rozdział 2116
„Po kilku spokojnych dniach dowiedziałem się o swojej prawdziwej tożsamości, a potem była długa droga dochodzenia. Seren, nie uważasz, że jesteśmy nieszczęśliwi? Dlaczego ból i cierpienie zawsze nas znajdują?”
Serenity ją pocieszyła. „Ciociu Audrey, nie mów tak. Życie nikogo nie może być usłane różami przez cały czas. Napotkamy na przeszkody po drodze. Rozmawiałam z Zacharym, prosząc go o pomoc w śledztwie. Z większą liczbą osób być może uda nam się znaleźć jakieś dowody”.
"Dobra."