Rozdział 238
„To para feniksów, samiec i samica.”
Serenity wstała i podeszła do dużego pudełka, w którym przechowywała swoje rękodzieło, aby wyjąć delikatne i piękne pudełko. Położyła pudełko przed Elisą i powiedziała: „Są w środku”.
Elisa otworzyła pudełko i wyjęła z niego dwa dobrze tkane feniksy, i pochwaliła: „Są takie realistyczne. Serenity, twoje ręce są niesamowite. Ile kosztują te feniksy? Kupię je”.