Rozdział 241
Mike rozłączył się, ignorując strofowanie ciotki.
Potem westchnął głęboko.
Naprawdę czuł, że miał pecha, bo Serenity nie odniosła żadnych obrażeń, mimo że udzieliło jej wiele pomocy.
Mike rozłączył się, ignorując strofowanie ciotki.
Potem westchnął głęboko.
Naprawdę czuł, że miał pecha, bo Serenity nie odniosła żadnych obrażeń, mimo że udzieliło jej wiele pomocy.