Rozdział 251
Wieczorem, gdy dzień pracy dobiegał końca, Josh zapukał do drzwi biura dyrektora generalnego i wszedł do środka, niosąc w rękach stos dokumentów.
Zachary podniósł głowę i przyglądał mu się przez sekundę, zanim wrócił do swojej pracy. Gdy Josh usiadł, Zachary zauważył: „Jaki pożytek z twojej sekretarki?”
„Ona jest w ciąży! Jestem dla niej wyrozumiała. Nie chcę, żeby biegała tam i z powrotem i się męczyła. Jej mąż mógłby wtedy mnie szukać. Więc zrobiłam to sama”.