Rozdział 464
Josh rozmawiał z Julianem. Chociaż byli kuzynami drugiego stopnia, nie przeszkadzało im to być bliskimi braćmi.
Ochroniarz w czarnym mundurze wszedł do pokoju, idąc przed dwoma mężczyznami i powiedział z szacunkiem: „Panie Julian, panie Josh. Pan Zachary York jest tutaj”.
„ Wpuść go.”