Rozdział 837
Słysząc słowa Jessiki, Hank ją przytulił. Pochylił głowę i pocałował ją w twarz. „Kochanie, dziękuję za to, że jesteś tak uważna”.
„ Jesteśmy małżeństwem. Chcę tylko, żebyśmy żyli o wiele lepiej niż ty i Liberty.”
Na wzmiankę o Liberty Hank wyraźnie zesztywniał. Mimo to nic nie powiedział. Wkrótce zaniósł Jessicę do łóżka.