Rozdział 41
Jeśli kiedykolwiek ośmielisz się ją obrazić, lepiej wracaj tam, skąd przyszedłeś!
Myśląc o tym, co Sean powiedział tamtego dnia, Elsie szybko odpowiedziała: „Wracam natychmiast do pracy!” Nie odważyła się kłócić z Myrą, więc opuściła to miejsce zawstydzona.
Gdy na miejscu zdarzenia byli już tylko we troje, Tilly spojrzała na pozbawionego emocji Seana przez chwilę, zanim cicho odwróciła się w stronę Myry z wysuniętym językiem. „Myra, nagle przypomniałam sobie, że mam niedokończone sprawy do załatwienia. Przyjdę cię odwiedzić później”. Po tym również odeszła.