Rozdział 48
Gdy Myra i Henry podnieśli głowy, zobaczyli szczupłą kobietę stojącą na drugim końcu fontanny, która znajdowała się niedaleko nich. Mimo że kobieta była już po trzydziestce, wyglądała, jakby miała zaledwie 30 lat. Mimo że była elegancka, na jej twarzy widać było nutę zmartwienia i smutku, którą Myra wyczuła w tym momencie.
Z drugiej strony, gdy Tony wszedł do rezydencji, pokojówka zabrała mu płaszcz i postawiła przed nim parę kapci.
„ Młody mistrzu Tony, stary mistrz Hart czekał na ciebie w gabinecie już jakiś czas.”