Rozdział 313
Kelly przyniosła krzesło i poduszkę, na której mogła usiąść Babcia Atherton.
Starsza pani siedziała w ten sposób, a jej aura była nieskazitelna, nawet gdy tak siedziała.
Luna zacisnęła mocno swoje małe piąstki, zwierzając się Babci Atherton ze swoich uczuć.