Rozdział 346
Kiedy Elara wróciła do domu tej nocy, Joanne pocieszała ją, żując chipsy ziemniaczane. „Nie myśl o tym za dużo; nie każdy odwzajemniłby twoją życzliwość. Poza tym oboje jesteście w tej samej pozycji w tej samej firmie, więc na pewno jest w tym poczucie rywalizacji!”
Elara patrzyła, jak jej usta otwierają się i zamykają. Wyciągnęła rękę, by chwycić paczkę chipsów, po czym włożyła ją do ramion i zaczęła również żuć chipsy.
„Wiedziałem, że będzie konkurencja, ale dopiero co weszliśmy do firmy, prawda? Nie sądziłem, że w tej chwili będę dla niej zagrożeniem”.