Rozdział 227 Zmarnowany wysiłek
„Nie... Nie! To niemożliwe!”
Vivian krzyknęła z ogromnego zaskoczenia.
Jej umysł był już przepełniony oczekiwaniami, że Vincent wybrał ją na swoją uczennicę.
„Nie... Nie! To niemożliwe!”
Vivian krzyknęła z ogromnego zaskoczenia.
Jej umysł był już przepełniony oczekiwaniami, że Vincent wybrał ją na swoją uczennicę.