Rozdział 228 Kup to i dobrze odpocznij
W salonie Maria spała głębokim snem.
Rozłożyła się na sofie, opierając głowę na kolanach Anthony'ego.
Kilku starszych weszło do pokoju po opuszczeniu głównej sali przyjęcia urodzinowego. Wymienili między sobą spojrzenia, obserwując tę wzruszającą, ale niezwykłą scenę.