Rozdział 582 Ian też tu jest
Willa rodziny Jenkinsów przez długi czas pozostawała niezamieszkana.
Podłoga była pokryta warstwą kurzu, a powietrze w pokojach było stęchłe. Przecież drzwi i okna były zamknięte, gdy nikt nie przebywał w domu.
W tym momencie Julie otworzyła drzwi i okna jedno po drugim. Zaraz potem wdarł się zimny wiatr, wydmuchując z pomieszczenia mętne powietrze.