Rozdział 753 Zmiana losu
„Jestem głęboko zaszczycony” – odparła beznamiętnie pani Jenkins, gdy Canaan zakończył przemowę, pozostawiając po sobie ślad zaciekawienia.
Pani Jenkins spojrzała na Canaana jadowitym wzrokiem, przypominającym spojrzenie węża, co sprawiło, że ten ze strachu spuścił głowę.
„Niestety. Mimo że przez dwie dekady wiernie służyłem rodzinie Jenkinsów, wciąż jestem uważany za outsidera”. Głos pani Jenkins, który rozbrzmiewał niczym echa z głębin piekła, potrafił przeniknąć do szpiku kości obecnych, wzbudzając w nich dreszcz grozy.