Rozdział 217 Zjedz jej słowa
Punkt widzenia Reynoldsa
W wielkiej sali Stada Cienia zawrzało od emocji, gdy zebrali się wszyscy goście z różnych stad.
Ich szepty odbijały się od marmurowych ścian, podczas gdy pozostali wykorzystywali swój dodatkowy czas na spotkania z przywódcami innych stad, mając nadzieję na nawiązanie nowych kontaktów i sojuszy.