Rozdział 31 Stare życie
Punkt widzenia Starra
Leżę bezsennie na łóżku z szeroko otwartymi oczami, nie mogąc wrócić do snu. Jest bardzo wcześnie, słońce jeszcze nie wzeszło. Kiedyś budziłam się o tej porze każdego dnia, kiedy byłam jeszcze Luną. Mój zegar biologiczny jeszcze nie przystosował się do nowego życia, jakie mam.
Kiedy byłam Luną, budziłam się zanim słońce zajęło swoje miejsce na niebie i pracowałam aż do późnej nocy.