Rozdział 305 Spotkanie
Punkt widzenia Starra
Siedziałem przy łóżku Rykera, a mój wzrok wodził po delikatnym unoszeniu się i opadaniu jego małej klatki piersiowej, gdy spał.
W pokoju panował półmrok, jedyne światło przedostawało się przez szpary w zasłonach, rzucając delikatną poświatę na spokojną twarz mężczyzny.