Rozdział 570 Nigdy nie widziałem tak bezwstydnej kobiety
Pojawienie się Emmy sprawiło, że całe ciało Cindy zamarło, jakby doznało porażenia piorunem.
Emma... czyżby jej nie wyrzucono? Jak to możliwe, że wróciła? Kiedy wróciła? Czy wiedziała o obecnej sytuacji na zewnątrz?
Pełna wstydu i gniewu, kurczowo trzymała się ubrania, nie bojąc się nawet wyjść.