Rozdział 888 Była intrygantką!
Słońce wzeszło wczesnym rankiem, a gęste chmury rozświetliła pomarańczowa poświata.
W złotym świetle dwie wysokie i szczupłe osoby, obejmujące się w namiętnym pocałunku, wyglądały jak postacie z bajki.
Pocałunek był tak piękny, że oddali się mu całkowicie, niemal zapominając, gdzie się znajdują.