Rozdział 40 Czy chcesz się przytulić?
Trzymaj nogę na hamulcu, ale nie naciskaj zbyt mocno. To moja druga lekcja na dziś. Kiwam głową na następną instrukcję Liama. Nie jest złym nauczycielem, ale mój brudny umysł odgrywa zboczenie związane z prowadzeniem samochodu.
„Spokojnie, Emily” – mówi Liam z uśmiechem w głosie. Rozluźniam uścisk na kierownicy, doskonale zdając sobie sprawę, że moja sztywność pochodzi z moich myśli. „W porządku”.
Jedno spojrzenie dookoła i kiwam głową. Dam radę. Ruszamy z podjazdu. Jadę na jeden koniec ulicy z prędkością ślimaka. Wszystko, co robi Liam, to zachęca mnie uśmiechem, ani razu nie narzekając na moją powolność. Tata wspomniałby o tym co najmniej dwa razy. Parkuję na drugim końcu ślepej uliczki, a on klaszcze. Na jego twarzy maluje się mieszanka dumy, troski i podziwu.