Rozdział 50 II Nie spiesz się
W chwili, gdy nasze usta się spotkały, wiedziałem, że to błąd.
„Ale będziemy musieli to robić naprawdę powoli” – mówię oszołomionemu Ethanowi. Ja też jestem oszołomiona, ale lepiej mi to wychodzi. Właśnie go pocałowałam. Właśnie, kurwa, pocałowałam innego faceta, który nie jest Liamem.
To nie jest złe. Liam mnie rzucił.