Rozdział 46 Złe miejsce
Budzę się sam w łóżku.
Zimno wisiorka na mojej piersi odblokowuje wspomnienia z poprzedniej nocy. Liam zaśpiewał kolejną piosenkę i moje serce jest przekonane, że to zrobił, ponieważ tekst jest prawdziwym odzwierciedleniem jego uczuć do mnie. Moich również. Potrzebuję go, aby ogrzał te samotne noce, a co więcej, potrzebuję, aby był po prostu mój. Był osobą, z którą zawsze mogę porozmawiać.
A co jeśli Liam mnie kocha? Chcę, żeby mnie kochał, żeby widział mnie jako dorosłą. Zatrzymując się przed lustrem, otwieram medalion i łzy mienią się w moich oczach. Moje kolana słabną i kładę naszyjnik obok kuli śnieżnej.