Rozdział 89 Część II12 Dobra do wszystkiego
Kolacja jest boleśnie powolna. Jestem w złym humorze i wszyscy to zauważają. Liam przesuwa ramię po moim udzie, ale je strząsam. Nadal czuję się brudna; tania.
„Emily, jak było dzisiaj w szkole?” pyta Dani z drugiej strony stołu. Tata mnie obserwuje. Od kiedy zeszłam na dół, on się mną zajmuje. Nie jest jedyny. Liam próbuje wyciągnąć ode mnie więcej niż jednowyrazowe odpowiedzi. Ale jedyne, co mi przychodzi do głowy, to „dziwka”. „Wszystko w porządku?”
„Tak-” przerywam i kręcę głową. Odkładając widelec, dodaję: „Nie czuję się najlepiej”. Doskonale wiedząc, że cały stół nas słucha, wstaję i chwytam talerz pełen spaghetti. „Po prostu to zostawię i pójdę do swojego pokoju. Jeśli... jeśli to w porządku”.