Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Bawełna jest oszukana
  2. Rozdział 2: Białą siostrę Lotosu
  3. Rozdział 3 Moja mama jest poważnie chora i pilnie potrzebuje pieniędzy
  4. Rozdział 4: Trzysta tysięcy, pieniądze i towary oczyszczone
  5. Rozdział 5 Nie nazywaj mnie wujkiem
  6. Rozdział 6 Jak cię nazwałem? Stary łobuzie?
  7. Rozdział 7: Kłopoty w szkole, Max jest tutaj
  8. Rozdział 8 Chodźmy razem na zakupy
  9. Rozdział 9 Trzeci Mistrz uczy ją jazdy konnej
  10. Rozdział 10: Cotton ma nowego chłopaka?
  11. Rozdział 11 Cindy i jej córka przyszły na oddział, żeby dać pieniądze
  12. Rozdział 12 Małe myśli Ethana
  13. Rozdział 13 Czy interesuje cię ta dziewczyna?
  14. Rozdział 14 Ava powraca!
  15. Rozdział 15: Jej najlepsza przyjaciółka towarzyszy jej w pracy
  16. Rozdział 16 Cholera, została rozpoznana!
  17. Rozdział 17 Pocałowała Maxa
  18. Rozdział 18 Podoba mi się Cotton i chcę ją poślubić jako twoją bratową
  19. Rozdział 19 Czy to normalne doświadczenie?
  20. Rozdział 20 Przyjdź, przytul mnie i zaśnij
  21. Rozdział 21 Cotton został prawie porwany
  22. Rozdział 22 Odrzucenie wyznania Ethana
  23. Rozdział 23 On troszczy się o ciebie
  24. Rozdział 24 Ona może być moją narzeczoną
  25. Rozdział 25 Bawełna musi zniknąć!
  26. Rozdział 26 Czy chcesz statusu?
  27. Rozdział 27 Trzeci Mistrzu, obawiam się, że nie jestem wystarczająco dobry dla Ciebie
  28. Rozdział 28 Tajemny pobyt w domu Trzeciego Pana
  29. Rozdział 29 Ktoś powinien być bardziej powściągliwy w przyszłości
  30. Rozdział 30 Czy mój wujek złamał zasady?

Rozdział 3 Moja mama jest poważnie chora i pilnie potrzebuje pieniędzy

Cindy szybko udawała dobrą osobę i próbowała załagodzić sytuację, mówiąc: „Kochanie, nie zawracaj sobie nimi głowy”.

„Czy nie obiecałeś, że kupisz mi torbę?”

Wyraz twarzy Lucasa nieco złagodniał i powiedziałłagodnie: „Okej, kupię ci to. Mam mnóstwo pieniędzy”.

„Cotton, proszę oddaj mi prezent, który ci wcześniej dałem, w gotówce.”

Cotton przez chwilę był oszołomiony...

Nawet nie otworzyła zestawu drogich kosmetyków, który dał jej Lucas.

„Czy jesteś chory psychicznie? Prosisz o coś w zamian, po tym jak to oddałeś! Poza tym, dlaczego miałbym dostać zniżkę?” Joy była tak wściekła, że chciała kogoś uderzyć.

„Nie stać cię na to, prawda? To przestań w przyszłości oczerniać moją Cindy. Przeproś ją publicznie przed całą klasą, a ta sprawa będzie zakończona”.

Lucas wyglądał na bardzo dumnego, gdyż domyślił się, że dwie dziewczyny przed nim nie mają aż tyle pieniędzy.

Cotton zacisnęła pięści mocno. Poproszono ją o przeprosiny... Jakie bezwstydne.

„To tylko pieniądze, przeleję je na ciebie”. Joy natychmiast przelała mu 5000 juanów. „Pomyśl o tym tak, jakbym płaciła ci za leczenie zapalenia mózgu”.

Po tych słowach wziął Cottona i opuścił szkołę.

Lucas prychnął i kliknął„transfer”.

Czarny Maybach stał zaparkowany przed bramą szkoły.

Przystojna i cicha postać Ethana stanęła przed samochodem i pomachała ręką, mówiąc: „Radość”.

"starszy bracie!"

Widząc swego brata, Joy szybko podbiegła i mocno go uściskała.

„Bracie Ethanie” przywitał się Cotton.

„Cotton też tu jest, wsiadaj do samochodu.”

Ethan delikatnie i dżentelmeńsko otworzył im drzwi samochodu, po czym usiadł na fotelu kierowcy i założył okulary przeciwsłoneczne.

Samochód szybko odjechał.

Lucas i Cindy wyszli zza pleców i zobaczyli tę scenę.

„Więc rodzina Joy jest taka bogata?”

„ To tylko luksusowy samochód, moja rodzina ma ich mnóstwo”. Lucas skrzywił usta z pogardą.

W samochodzie.

Cotton wysiadł z samochodu, opuściwszy centrum miasta i wjeżdżając na teren mieszkalny.

„Dziękuję, Bracie Zhiyuan, za przysłanie mnie.”

„Nie ma za co, Cotton”– powiedział Ethan z uśmiechem.

"Żegnaj."

Cotton wziął torbę szkolną, poszedł na teren osiedla i wrócił do domu, który wynajmował z matką.

Musiała znaleźć sposób na zarobienie pieniędzy i oddanie ich Joy.

Ethan zapytał podczas jazdy: „Cotton, dlaczego dziewczyna mieszka w takim miejscu? Ochrona nie jest zbyt dobra”.

„Nie ma mowy, czynsz tutaj jest niski.”

Joy westchnęła cicho, pochyliła głowę, żeby pobawić się telefonem, pomyślała chwilę i powiedziała: „Bracie, nie mam kieszonkowego, proszę, pomóż mi”.

Ethan uśmiechnął się i powiedział: „Masz wystarczająco dużo pieniędzy, żeby pójść do kasyna Yinjue, a nadal twierdzisz, że ich nie masz?”

„...Mój wujek, stary człowiek, który nie dotrzymuje słowa, w końcu to powiedział.”

Joy mruknęła niezadowolona.

Trzy dni później.

Szpital Centralny Renai.

Na oddziale.

Cotton kupiła owsiankę i spojrzała na matkę na szpitalnym łóżku, jej oczy były zaczerwienione. „Mamo... lekarz powiedział, że masz wczesne objawy raka płuc i potrzebujesz operacji”.

Wanda chrząknęła i pokręciła głową: „Mama nie będzie miała operacji. Nadal się uczysz. Nie wydawaj pieniędzy na mamę”.

Łzy Cottona spływały po jej policzkach. Naprawdę nie chciała stracić matki...

„Wychodzę na chwilę.”

Wyszła z oddziału na korytarz i zadzwoniła do ojca, Leo.

Szybkie połączenie.

„Tato, moja mama jest chora i potrzebuje 100 000 juanów na operację. Czy możesz mi je pożyczyć?” Powiedziała płaczliwym głosem.

„ Czy to Cotton ? Jestem twojąSophie . Twój ojciec jest zajęty. Mogę ci teraz odpowiedzieć. Ostatnio interesy firmy nie idą dobrze. Naprawdę nie możemy zebrać aż tyle pieniędzy...”

„Pomyśl o innym sposobie”– powiedziała Sophie łagodnie.

„Sophie, naprawdę nie mogę sobie pomóc…”

Zanim Cotton zdążył dokończyć, druga strona się rozłączyła.

Zrozpaczona oparła się o ścianę, po czym powoli przykucnęła, obejmując kolana i szlochając.

Nagle na WeChat pojawiła się nowa wiadomość.

To zdjęcie wysłała Cindy.

To było zupełnie nowe, czerwone Ferrari.

[Nowy samochód, który kupił mi ojciec!] Czyż nie jest pięknie! Kosztowało to kilka milionów! Pozwól mi otworzyć to swobodnie. 】

Cotton nagle poczuła, jakby wpadała do lodowatej jaskini. Ogromna strata zdawała się ją tonąć...

Było oczywiste, że była biologiczną córką swojego ojca, a Cindy nie, ale jej ojciec oddałCindy całą swoją miłość .

Otworzyła grupę szkolną i zobaczyła reklamę o zarabianiu pieniędzy, skierowaną wyłącznie do dziewcząt, więc zadzwoniła.

„Cześć kolego, pilnie potrzebujesz pieniędzy?” Głos kobiety dobiegł z drugiej strony.

"Prawidłowy."

"Ile chcesz?"

„Około stu tysięcy”– powiedział Cotton.

„To jest tak. Musimy dobrze służyć naszym klientom, zanim ustalimy cenę. Przepraszam, czy nadal jesteś dziewicą?”

„...Tak.” Jej twarz nagle zrobiła się czerwona.

„To proste. Możesz dostać co najmniej 30 000 juanów. Mogę ci to obiecać. Proszę, wyślij mi selfie”.

Cotton szybko przesłał zdjęcie.

„Nasz szef powiedział, że jest bardzo zadowolony i od razu załatwi ci klienta. Proszę czekać na wieści”.

„Okej.”

Po odłożeniu słuchawki Cotton dodał WeChat drugiej osoby, na którym widniało męskie zdjęcie profilowe.

Godzinę później druga strona wysłała adres i godzinę.

O godzinie dziewiątej wieczorem na trzynastym piętrze hotelu Jizhou pokój ma numer 1388. Aby wejść, wystarczy wziąć kartę pokoju.

Cotton wziął głęboki oddech, podjął decyzję i wszedł na oddział.

Niebo stopniowo ciemniało.

Wieje chłodny wiatr.

Jasny i luksusowy pokój.

Jason stanął przed oknem balkonowym i przemówił powoli: „Czy jest pan pewien niedawnego przetargu na projekt C City?”

"Bez problemu."

Max siedział na skórzanym siedzeniu, trzymając w dłoni kieliszek czerwonego wina, z postawą szlachetną i chłodną.

Nagle Jason odebrał telefon, a jego twarz uległa drastycznej zmianie.

„Bracie, moja była dziewczyna znów próbuje popełnić samobójstwo. Pójdę to sprawdzić”.

„Tak.”

Max był do tego przyzwyczajony i machnął ręką. Po wyjściu ludzi wziął prysznic i wygodnie położył się na łóżku.

Podczas snu usłyszałem niewyraźny dźwięk płynącej wody w łazience.

Jason zadzwonił. „Kurwa, właśnie sobie przypomniałem, że miałem randkę ze szkolną dziewczyną! Czy ona się pojawiła?”

Twarz Maxa pociemniała, spojrzał na łazienkę i ponuro powiedział: „Już tu jest”.

„Słyszałem, że jest dość czyste. Jesteś singlem od tylu lat, może rozważysz zjedzenie mięsa”.

"rolka!"

Jason był tak przestraszony, że drżąc, odłożył słuchawkę.

Max trzymał się za czoło, czując ból głowy. Ostatnio nie spał wystarczająco dużo i jego stan psychiczny nie był zbyt dobry.

Przeklęty Jason, a ty ciągle sprawiasz mu kłopoty!

Szum wody w łazience ucichł, a drzwi się otworzyły.

Para smukłych białych stóp przeszła przede mną. Dziewczyna miała na ciele wyjątkowy zapach, który pachniał bardzo dobrze.

Nawet nie podniósł powiek, miał bardzo zły humor, a jego głos był zimny i agresywny: „Wynoś się”.

„Sir, możemy zacząć?” zapytał nieśmiało Cotton, owinięty jedynie w ręcznik kąpielowy.

Mężczyzna podniósł wzrok i spotkał się z jej oczami, tak czystymi jak jesienna woda, tak czystymi, że serce człowieka zaczęło bić szybciej.

Dlaczego to ona?

„Udajesz, że mnie nie znasz?” Oczy mężczyzny były rozproszone, a jego głęboki głos urzekał.

„Jesteś wujkiem Joy...” Cotton zobaczyła jego twarz i poczuła się tak zawstydzona, że chciała umrzeć.

Różowa twarz dziewczyny i delikatny makijaż nie mogą ukryć jej dziecinności. Jej rysy twarzy są nieskazitelne, a białe i delikatne ramiona są odsłonięte. Ręcznik kąpielowy budzi niekończące się zamyślenie...

„ Joy wie, czy ty to robisz?”Max jest zły i zimny, a jego słowa są ostre.

Trafia do ludzkich serc.

„Ja... to mój pierwszy raz.” Jej twarz zbladła.

„Panno Smith, z całym szacunkiem, nie jesteś godna być przyjaciółką Joy.”

تم النسخ بنجاح!