Rozdział 42 O cholera!
Zofia Celestion
Mój budzik mnie obudził, żałowałem, że go wczoraj włączyłem. Potrzebuję więcej snu, ale obiecałem Rose, że się z nią spotkam. Przesuwam ręce, żeby znaleźć telefon. Gdzie on jest? Cholera!
Alarm dzwonił, więc otworzyłam oczy, żeby znaleźć telefon. Wstałam i podniosłam koc, znalazłam go od razu. Wyłączyłam alarm i naładowałam go.