Rozdział 198 Mały, drobny
Radosne oblicze Rosalindy nagle stało się ponure. Jej nóż, którym kroiła kawałek kurczaka, nagle wyszedł poza kurczaka, gdy wkładała energię, by przeciąć drogi talerz.
Jej spojrzenie na Bolę stało się dzikie. Robiła to wszystko z powodu Chase'a? Udawała tylko po to, żeby go do siebie przyciągnąć i uwieść?
Ona nie chce niczego innego, tylko być przez niego ruchana każdego dnia? Ona chce poczuć jego kutasa w sobie? Co za bzdura!!!