Rozdział 143 Nie wiem, czy powinienem ci powiedzieć
Kiedy obudziłem się następnego dnia, była prawie dziesiąta.
Być może to dlatego, że odnalazła swoją rodzinę, ale Tiffany spała wyjątkowo mocno.
Wstała i otworzyła okno. Słońce świeciło dziś wyjątkowo jasno i przyjemnie ogrzewało jej ciało.