Rozdział 251 Będę Cię chronić
Savannah wytarła ostatnią miskę do sucha i odłożyła ją do szafki. Kiedy się odwróciła i zobaczyła Jake'a za sobą, nie mogła powstrzymać się od pytania w panice: „Dlaczego nie poszłaś do salonu i nie obejrzałaś telewizji?”
„Program telewizyjny nie jest tak interesujący, jak rozmowa z tobą”. Mówiąc to, Jake wyjął bransoletkę znikąd i potrząsnął nią przed nią. „To mój prezent dla ciebie. Za dwa dni masz urodziny. Wszystkiego najlepszego”.
Na pierwszy rzut oka wiedziała, że bransoletka kosztuje krocie, więc szybko odmówiła: „Jest za droga. Nie mogę jej przyjąć”.