Rozdział 24 Podziękowania Aidena
Oczy Lily zrobiły się okrągłe. Miała wrażenie, że została przeniesiona w inne miejsce, może do górskiego kurortu, ponieważ wnętrze pokoju było bardzo naturalne! Dokładnie tak chciałaby, żeby wyglądał jej pokój, gdyby kupiła własny dom.
Pokój, który Lucas jej przydzielił, był ogromny. Uważała, że jest nawet większy od pokoju Lucasa. Miała gigantyczne szklane okno z dostępem do małego, zamkniętego ogrodu. Jej prywatna przestrzeń była pomalowana na ziemiste kolory, co bardzo odpowiadało Lily.
Lily wciągnęła głośno powietrze ze swojego pokoju i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu na widok zapachu skórki pomarańczowej z nawilżacza. Próbowała go powstrzymać, ale zdradziły ją prawdziwe uczucia. Wymamrotała: „