Rozdział 123 Jego wrażliwa strona
Rosina wyciągnęła rękę i delikatnie pogłaskała Caldwella po plecach.
Nie mówiła wiele, ale jej ciche gesty wystarczyły, by go pocieszyć.
Caldwell nigdy nie był typem, który okazywał emocje. Gdyby to był ktokolwiek inny oprócz Rosiny, nawet nie pomyślałby o pokazaniu tej wrażliwej strony swojej osobowości.