Rozdział 174 Przyjdź do mnie na drinka!
Emily znów wybuchnęła śmiechem.
To było dziwne, ale przyjemne uczucie - przebywanie w towarzystwie Liama, nawet sama rozmowa z nim, zawsze poprawiała jej humor.
„Cóż” – powiedziała, w końcu się uspokajając. „Prawdopodobnie powinnam wrócić do środka. Niefajnie jest kazać moim kolegom czekać”.