Rozdział 178 Chcę być odpowiedzialny
Oczy Emily, choć zamglone alkoholem, pozostały utkwione w Liamie. Szepnęła, jej głos był miękki: „Nie odchodź. Zostań ze mną”.
Jej słowa rozpaliły iskrę w Liamie, mieszankę pożądania i frustracji. Jego oczy zwęziły się, a głos był niski i chrapliwy, gdy przemówił.
„Emily, czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, co mówisz?”